Kalkuta, 1932. Ben, wychowanek sierocińca St. Patrick, skończył już 16 lat - podobnie jak jego przyjaciele, będzie musiał opuścić dom dziecka i się usamodzielnić. W dniu pożegnalnej imprezy poznaje swoją rówieśniczkę Sheere i zabiera ją do Pałacu Północy na spotkanie tajnego stowarzyszenia, które założył wraz z przyjaciółmi. Gdy dziewczyna opowiada im tragiczną historię swojej rodziny, członkowie stowarzyszenia postanawiają jej pomóc w odnalezieniu legendarnego domu, który pojawia się w opowieści. Nie wiedzą, że właśnie natrafili na trop jednej z najpotworniejszych tajemnic Kalkuty. Płonący pociąg, dworzec widmo, ognista zjawa - to tylko niektóre elementy makabrycznej łamigłówki, którą przyjdzie im rozwiązać… Misja, która miała być niecodzienną przygodą, niebawem okazuje się śmiertelnie niebezpiecznym wyzwaniem.
Tył książki
Autor: Carlos Ruiz Zafón
Tytuł oryginalny: El Palacio de la Medianoche
Język oryginalny: hiszpański
Tłumacz: Okrasko Katarzyna, Marrodán Casas Carlos
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: literatura dziecięca/młodzieżowa
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 1994
Rok pierwszego wydania polskiego: 2011
Liczba stron: 288
Jak zwykle się nie zawiodłam :). Książkę pochłonęłam w jeden wieczór, co prawda siedziałam do trzeciej w nocy i czytałam ale nie mogłam się od niej oderwać. I jaka ogarnęła mnie rozpacz gdy doszłam już do ostatniej kartki powieści, że to już koniec jak i samym zakończeniem.
Książka pełna magii, wzruszeń. Pod koniec miałam już łzy w oczach. Napisana w 100% w stylu Zafóna. Historia ciekawa, pełna akcji, wielu emocji. Po prostu powieść idealna. Pomimo, że zaklasyfikowana do literatury młodzieżowej, powinna spodobać się i starszym. Choć minęło już kilka godzin od skończenia czytania przeze mnie tej powieści, 'przespałam się z nią', nie wiem co tu więcej można o tej pozycji napisać. Trzeba ją wziąć do ręki i samemu przeczytać.
Moja ocena: 10/10. Jeśli ktoś uwielbia twórczość Carlos'a Ruiz Zafón'a nie będzie tą pozycją zawiedziony. Ja od siebie mogę jedynie napisać, że gorąco polecam tą książkę!
Pomimo, że jeszcze nigdy na blogu nie umieszczałam cytatów z książki, w tym wypadku nie mogłam się od tego powstrzymać. A oto te, które najbardziej przypadły mi do gustu:
"Diabeł stworzył po to młodość, byśmy popełniali błędy, a Bóg wymyślił dojrzałość i starość, byśmy mogli za te błędy zapłacić."
"To prawda, że miłość ma moc, ale ta moc ustępuje przed ogniem nienawiści."
"Tylko głupcy nie potrafią docenić, kiedy szczęście się do nich uśmiecha"
Ja ciągle przed lekturą, chociaż Zafóna wręcz uwielbiam. Niestety, książki fizycznie nie posiadam, dlatego muszę zaczekać z ocenami.
OdpowiedzUsuńGłównie spotykam się z samymi pochlebnymi recenzjami odnośnie twórczości literackiej Zafóna, sama również mam ochotę sięgnąć po którąś z jego książek. Cytaty piękne :)
OdpowiedzUsuń