Jedenastoletnia Vada Sultenfuss mieszka z owdowiałym ojcem i schorowaną
babcią-staruszką. Pan Sultenfuss, właściciel zakładu pogrzebowego
zatrudnia nową pracownicę - Shelly DeVoto. Zadaniem tej nieco
zwariowanej kobiety jest robienie makijażu nieboszczykom. Samotny i
zgorzkniały mężczyzna szybko zakochuje się w Shelly. Córka postanawia
zapobiec ewentualnemu małżeństwu taty, gdyż jest o niego zazdrosna. W
realizacji planu pomaga jej najlepszy przyjaciel Thomas, z którym Vada
spędza wiele czasu.
Kolejny film obejrzany w tv. Czyli robienie tego czego nie powinnam - zamiast się uczyć spędzam czas nad oglądaniem filmów :). Jest to film, który oglądałam już za czasów dzieciństwa. I gdy tylko mam go okazję obejrzeć w tv robię to.
Ciężko jest mi ocenić film, który tyle razy się widziało. Nie tylko jako kilkuletnie dziecko, nastolatka ale również już jako dwudziestokilkulatka. Za każdym razem odbiór filmu jest trochę odmienny, inne elementy fabuły się dostrzega, na co innego zwraca się uwagę. Nie zmienia to faktu, że mam bardzo pozytywne odczucia co do tej produkcji. Ukazuję siłę przyjaźni, miłości. Daje wbrew pozorom do myślenia i małym i dorosłym osobnikom :).
Film, który z czystym sercem można polecić do obejrzenia nie tylko całej rodzinie ale też można samemu dla poprawienia humoru oraz uzmysłowienia sobie niektórych elementów, które są ważne w naszym życiu. Ja będę zapewne do tej produkcji powracać, przy każdej okazji jak będzie leciała w TV wynajdę sobie chwilę żeby znów ją zobaczyć. Polecam :).
Film, który z czystym sercem można polecić do obejrzenia nie tylko całej rodzinie ale też można samemu dla poprawienia humoru oraz uzmysłowienia sobie niektórych elementów, które są ważne w naszym życiu. Ja będę zapewne do tej produkcji powracać, przy każdej okazji jak będzie leciała w TV wynajdę sobie chwilę żeby znów ją zobaczyć. Polecam :).
Moja ocena: 9/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz