sobota, 21 października 2017

'Obdarowani' (Gifted, 2017) - film



Frank Adler to samotny mężczyzna, który mieszka w małym miasteczku na Florydzie i wychowuje „genialne dziecko” – swą wybitnie uzdolnioną siostrzenicę Mary. Frank pragnie, aby Mary uczyła się w zwykłej szkole, ale jego bogata i wpływowa matka Evelyn ma inne plany – chce wziąć edukację wnuczki w swoje ręce, rozdzielając tym samym Franka i Mary. Evelyn ma po swej stronie całą armię prawników, podczas gdy Frank może liczyć tylko na dwie osoby: życzliwą mu gospodynię, Robertę i nauczycielkę Mary, Bonnie, z którą zaczyna łączyć go uczucie. Wkrótce uświadamia sobie, że podobnie, jak wybitne zdolności są darem losu dla Mary, tak pojawienie się dziewczynki w jego życiu jest darem dla niego samego.





     Niewiele słyszałam wcześniej o filmie "Obdarowani", lecz gdy już czytałam o nim jakąś opinię to była ona bardzo pozytywna. Postanowiłam sama przekonać się czy rzeczywiście ta produkcja jest tak dobra. Całe szczęście nie żałuję, że się za nią zabrałam, gdyż jest ona naprawdę godna uwagi.
     Mary to piekielnie uzdolniona dziewczynka, która bardzo wcześnie straciła swoją matkę, a ojca w ogóle nie poznała. Już od lat mieszka ze swoim wujkiem, lecz w pewnym momencie do gry wkracza babcia dziewczynki, która chce przejąć nad nią opiekę. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się tak ogromnego ładunku emocjonalnego, który dostajemy w tej historii. Pomimo to, nie jest to ckliwa opowieść grająca w dość płytki sposób tylko i wyłącznie na emocjach widza. Sposób w jaki została pociągnięta ta historia jest wręcz mistrzowski. Czasem są filmy czy książki przy których brakuje aż słów by móc odpowiednio wyrazić zachwyt nad treścią. "Obdarowani" to chyba właśnie jeden z tych tytułów, gdzie nie wiem co jeszcze mogę napisać.
     Gra aktorska moim zdaniem na bardzo wysokim poziomie, choć były pewne momenty w których coś mi jednak zgrzytało. Najbardziej spodobała mi się rola Mary, w którą wcieliła się Mckenna Grace. Została ona idealnie dobrana do swojej postaci i w bardzo ciekawy sposób przedstawiła swój charakter w tym filmie. Również dorośli spisali się w swoich rolach, w szczególności Chris Evans, choć właśnie wśród tych 'bardziej doświadczonych' aktorów były pewne sytuacje, które nie do końca mnie przekonały.
     Jeśli jeszcze nie widzieliście tego filmu to gorąco polecam jego nadrobienie. Moim zdaniem warto poświęcić swój czas na jego obejrzenie. Obiecuję Wam, że nie będą to zmarnowane prawie dwie godziny. Jestem pewna, że ja będę do niego jeszcze nie raz powracać w przyszłości.
     Moja ocena: 8/10.

2 komentarze:

Related Posts with Thumbnails