wtorek, 1 grudnia 2015

"Sprawa Niny Frank" Katarzyna Bonda




Najpopularniejsza aktorka polskich seriali, Nina Frank, zostaje znaleziona martwa w swoim dworku w sielskiej przygranicznej miejscowości Mielnik nad Bugiem. Uwielbianej celebrytce, o czym wiedzą nieliczni, daleko do granej przez nią postaci szczęśliwej i dobrej zakonnicy Joanny. Jednak to właśnie ta rola przyniosła jej pieniądze i sławę. Prawdę o pełnym skandali życiu aktorki, o dwuznacznej drodze kariery, licznych kochankach i nałogach odkryje psycholog policyjny, Hubert Meyer, który przybywa na miejsce zbrodni. Czy poznanie sekretów Niny Frank i stworzenie profilu sprawcy pozwoli policji ująć mordercę? Jakie znaczenie ma t, że los aktorki został określony przez jedną z run? 

Opis książki






Autor: Bonda Katarzyna
Język oryginalny: polski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2007
Liczba stron: 416



     O autorce zrobiło się ostatnio dość głośno. Z jednej strony zaczęłam się cieszyć, że wreszcie zaczęli dobrze promować polską pisarkę, lecz miałam pewne obawy jaki 'poziom' znajdziemy w jej książkach. Chcąc się sama przekonać nad czym ludzie się zachwycają sięgnęłam po pozycję "Sprawa Niny Frank". Całe szczęście się nie rozczarowałam. 
     Fabuła niezwykła w swojej zwykłości. Trochę dziwnie mi się czytało książkę z polskimi imionami, lecz to także dodało całości pewnego uroku. Przeplatające się wątki z teraźniejszości i przyszłości pozwalają dużo lepiej poznać bohaterów. Akcja rozgrywa się w bardzo dobrym tempie, nie ciągnie się powoli, wciąga czytelnika od pierwszych stron a samo zakończenie daje wiele do myślenia. Chyba jedynie do wątku ze Żwirkiem i Muchomorkiem miałabym jakieś zażalenia, nie do końca te klimaty mi odpowiadały, choć w sumie w całej pozycji te postacie odegrały swoją rolę.
     Bohaterowie bardzo dobrze nakreśleni. Profiler Hubert Meyer i jego specyficzne metody pracy, Nina Frank i jej 'mroczne' życie jak i policjant Kula, który nie wiem czy nie był nawet najlepszą postacią tej książki :). Styl autorki bardzo lekki, przyjemny w odbiorze. Samo wydanie również miłe dla oka. Okładka z tzw. skrzydełkami, 'biel' stron nie dająca po oczach i odpowiednio dobrana czcionka. Pozostaje mi mieć jedynie nadzieję, że przez klejone strony książka nie rozleci się przy n-tym razie jej lektury.
     Czytałam, że ponoć seria "Cztery żywioły (...)" jest lepsza. Jeśli tak rzeczywiście jest to nie mogę się doczekać aż sięgnę po tamte pozycje, choć zamierzam również kontynuować czytanie cyklu o Hubercie Meyerze. Pomimo tych zachwytów nad pozycją nie daję jej maksymalnej oceny. Jest to dobra książka lecz są również jeszcze lepsze wśród polskich pisarzy.
     Moja ocena: 7/10.

2 komentarze:

  1. Właśnie jestem w trakcie jej czytania i zgadzam się z opinią ze 'wciąga' od pierwszych stron :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ci się spodoba ta książka :)

      Usuń

Related Posts with Thumbnails