Tom Baker (Martin) dostaje ofertę pracy trenera drużyny footballowej w Northwestern University w Chicago. Wraz z żoną Mary (Hunt) przenosi się do dużego miasta. Zmiana miejsca zamieszkania jest wielką zmianą nie tylko dla Toma i Mary, ale przede wszystkim dla ich 12 dzieci. Najmłodsze, bliźniaki Kyle i Nigel, są w wielku przedszkolnym, najstarsza zaś 22-letnia Anne (Perabo) już opuściła rodzinne gniazdko. Oboje z rodziców są bardzo zapracowani i spędzają dużo czasu poza domem. Będą musieli jednak znaleźć nowy sposób wychowywania licznego potomstwa, ale to nie będzie łatwe.
Obejrzałam dziś w tv w trakcie robienia sobie obiadu i prasowaniu sterty prania. Jako 'czasoumilacz' film może być, jednak nie jest to produkcja wysokich lotów... Niby komedia ale wcale nie było momentów w trakcie których mogłabym się uśmiechnąć. Gromadka dzieci, rodzice podążający za pracą i 'słitaśne' zakończenie. Mniejszym/młodszym osobnikom pewnie się bardziej spodoba ta produkcja. I zakończenie może dla niektórych "pouczające". Ale dla mnie? Pomimo 20 lat (czyli jeszcze chyba :P nie jestem aż tak stara) nie urzekł mnie ten film. Albo po prostu nie w ten czas obejrzałam... Pewnie tego typu produkcje będą mi się bardziej podobać po sesji dla odmóżdzenia ;).
Moja ocena: 5/10.
Zgadza się, jest średni, ale można zobaczyć.
OdpowiedzUsuńWidziałam ten film dawno temu, ale nie zapadł mi w pamięć. Oprócz ogólnego zarysu fabuły niewiele mogę o nim powiedzieć. Na pewno nie jest porywający, ot taki sobie film.
OdpowiedzUsuńDla mnie totalna nuda, niestety tego typu komedie mnie nie śmieszą. Dzieci i demolka, to wszystko już było!
OdpowiedzUsuń