piątek, 29 sierpnia 2014

"Niemiecki bękart" Camilla Läckberg


Dlaczego matka Eriki Falck trzymała stary nazistowski medal? To pytanie nie przestaje dręczyć jej córki, w końcu postanawia więc odwiedzić emerytowanego nauczyciela historii, by dowiedzieć się czegoś więcej. Ale mężczyzna zachowuje się dziwnie i nie udziela jej jednoznacznych odpowiedzi. Dwa dni później umiera. Po długim wahaniu Erica zaczyna czytać wojenny dziennik matki i odkrywa, że kobieta doświadczyła prawdziwych okropności. To przez te drastyczne i smutne wydarzenia nie była w stanie nawiązać porozumienia z córkami. Z dziennika Erica dowiaduje się też, że w czasie II wojny matka związana była z tą samą grupą młodzieży, co zamordowany nauczyciel. Czy to możliwe, że wizyta Eriki uruchomiła ciąg zdarzeń, który doprowadził do jego śmierci? I kto posunąłby się do tego, by dawne sprawy nie wyszły na jaw?
Opis książki





Autor:Läckberg Camilla
Tytuł oryginalny: Tyskungen
Język oryginalny: szwedzki
Tłumacz: Sawicka Inga
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2007
Rok pierwszego wydania polskiego: 2011
Liczba stron: 568



     Czytałam tę pozycję dość długo, z pewnymi przerwami, typu sesja, obrona itp. zaczytując się po drodze również innymi pozycjami. Początkowo dorwana w bibliotece aby później dokończyć ją na czytniku.
     Fabuła - wątek kryminalny i ten bardziej obyczajowy ciekawie pociągnięte. Jedynie po przeczytaniu na pewnym forum o tym, że ciągle piją w tej sadze kawę zaczęłam zwracać na to uwagę - i rzeczywiście! Przy każdej możliwej okazji popijali sobie kawę i zajadali się drożdżówkami :). Pomimo, że jest to już piąta część sagi mam ochotę na więcej. Pewne elementy fabuły jestem ciekawa jak się rozwiną i jak autorka sobie z nimi poradzi :). 
     Bohaterowie - niewiele nowych postaci, a o reszcie pisałam w recenzji pierwszego tomu serii. W sumie nawet styl autorki nadal bardzo przyjemny. Niewiele się pod tym względem zmieniło, więc nie będę się powielać. 
     Wydanie - jako, że zaczynałam czytać pozycję jako książkę wypożyczoną z biblioteki to niestety strony już zaczynały wypadać. Dokańczałam na czytniku, więc komfort czytania (nie trzeba trzymać takiej 'cegły') dużo lepszy. Chociaż też przyjemność czytania papierowych jest przeogromna :). 
     Jestem zadowolona z tej pozycji. Z chęcią zabiorę się za kolejne części, nawet z samej ciekawości czy da się utrzymać ten poziom co w poprzednich tomach.
     Moja ocena: 7/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails