Stephanie szuka Kenny’ego Mancuso, bo musi spłacić raty za samochód.
Morelli też szuka Kenny’ego Mancuso i sposobu na wyciągniecie ze Stephanie wszystkich informacji.
Babcia Mazurowa szuka rozrywki i najlepszego domu pogrzebowego w mieście. Tak na przyszłość.
Spiro Stiva szuka dwudziestu czterech trumien, które kupił po bardzo okazyjnej cenie i ma nadzieję, że Stephanie pomoże mu znaleźć złodzieja. Profesjonalnie.
Sprawa się komplikuje, ciała się piętrzą, niekoniecznie w całości, a długi niestety rosną.
Trzeba jak najszybciej doprowadzić te poszukiwania do końca. Po pierwsze, z uwagi na Babcię Mazurową. Po drugie, jak zawsze – dla kasy.
Morelli też szuka Kenny’ego Mancuso i sposobu na wyciągniecie ze Stephanie wszystkich informacji.
Babcia Mazurowa szuka rozrywki i najlepszego domu pogrzebowego w mieście. Tak na przyszłość.
Spiro Stiva szuka dwudziestu czterech trumien, które kupił po bardzo okazyjnej cenie i ma nadzieję, że Stephanie pomoże mu znaleźć złodzieja. Profesjonalnie.
Sprawa się komplikuje, ciała się piętrzą, niekoniecznie w całości, a długi niestety rosną.
Trzeba jak najszybciej doprowadzić te poszukiwania do końca. Po pierwsze, z uwagi na Babcię Mazurową. Po drugie, jak zawsze – dla kasy.
Tył książki
Autor: Janet Evanovich
Tytuł oryginalny:
Two for the Dough
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Sokalska Arlena, Ćwiklak Dariusz
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 1996
Rok pierwszego wydania polskiego: 1997
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Sokalska Arlena, Ćwiklak Dariusz
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 1996
Rok pierwszego wydania polskiego: 1997
Liczba stron: 416
Książki niestety nie udało mi się dorwać w bibliotece ani nie zdobyłam jeszcze swojego własnego egzemplarza (choć bardzo bym chciała), tak więc była to pierwsza książka, którą przeczytałam na swoim nowym 'cacku', czyli czytniku Kindle Amazon Paperwhite. Jak go bardziej ogarnę to zapewne doczeka się i on swojej własnej recenzji ale wróćmy do powieści :).
"Po drugie dla kasy" jest drugą częścią cyklu powieści z łowczynią nagród Stephanie Plum. Książka bardzo przyjemna, rozluźniająca. Co prawda pozycja nie należy raczej do ambitnych kryminałów ale znajdziemy w niej bardzo wesołą i poprawiającą humor historię. Bardzo szybko zeszło mi czytanie tej powieści. Pomimo dość "czarnego humoru" związanego z domami pogrzebowymi można znaleźć w tej pozycji wiele elementów, które większości czytelników powinny się spodobać i przyprawić momentami o łzy ze śmiechu :).
Bohaterowie bardzo dobrze przedstawieni. Każdy na swój sposób zabawny i zapadający w pamięć. Babcia Mazurowa pozostaje jedną z moich najulubieńszych postaci z tej serii. Zobaczymy co będzie dalej :).
Styl autorki (czy też zasługa również i tłumaczy) nadal bardzo przyjemny i pozwalający na zatopienie się w lekturze i zrelaksowanie się podczas czytania. Wydania oceniać nie będę ze względu na to, że książka czytana na czytniku a znaleziona na gryzoniu [w znalezionym pliku niestety było kilka błędów] :).
Z czystym sercem polecam. Na prawdę można zrelaksować się czytając tę pozycję i nieźle się uśmiać. Na gorszy czas czy paskudny humor na prawdę książka idealna :).
"Po drugie dla kasy" jest drugą częścią cyklu powieści z łowczynią nagród Stephanie Plum. Książka bardzo przyjemna, rozluźniająca. Co prawda pozycja nie należy raczej do ambitnych kryminałów ale znajdziemy w niej bardzo wesołą i poprawiającą humor historię. Bardzo szybko zeszło mi czytanie tej powieści. Pomimo dość "czarnego humoru" związanego z domami pogrzebowymi można znaleźć w tej pozycji wiele elementów, które większości czytelników powinny się spodobać i przyprawić momentami o łzy ze śmiechu :).
Bohaterowie bardzo dobrze przedstawieni. Każdy na swój sposób zabawny i zapadający w pamięć. Babcia Mazurowa pozostaje jedną z moich najulubieńszych postaci z tej serii. Zobaczymy co będzie dalej :).
Styl autorki (czy też zasługa również i tłumaczy) nadal bardzo przyjemny i pozwalający na zatopienie się w lekturze i zrelaksowanie się podczas czytania. Wydania oceniać nie będę ze względu na to, że książka czytana na czytniku a znaleziona na gryzoniu [w znalezionym pliku niestety było kilka błędów] :).
Z czystym sercem polecam. Na prawdę można zrelaksować się czytając tę pozycję i nieźle się uśmiać. Na gorszy czas czy paskudny humor na prawdę książka idealna :).
Moja ocena: 9/10.
Czytałam tom 1 z tej serii, a potem chyba już 8 ;) W każdym razie pamiętam, że posiada ta opowieść iście komiczne sceny, które na bank humor poprawić potrafią ;)
OdpowiedzUsuńZa to ekranizacji (na podstawie tomu 1) nie polecam :D
Ogólnie zamierzam polować na inne pozycje z tej serii. A film już oglądałam, trzeba i tak przyznać, że to była jedna z lepszych ekranizacji powieści ;). Przynajmniej wśród tych które ja obejrzałam :).
Usuń