niedziela, 5 stycznia 2014

'Larry Crowne - uśmiech losu' (Larry Crowne, 2011) - film










 Larry niespodziewanie traci pracę, a na dodatek zostawia go żona. Postanawia więc wrócić do college'u, gdzie poznaje nietuzinkową nauczycielkę i uczy się na nowo cieszyć życiem. 











     Jako, że Tom Hanks jest dobrym aktorem, miałam ochotę zobaczyć również jak sprawdzi się w roli reżysera. Niestety spotkało mnie pewne rozczarowanie...
     Fabuła - nie do końca jestem pewna czy ten film przedstawia jakąś konkretną historię. Obejrzałam tę produkcję kilka godzin temu i nie jestem już w stanie określić o czym te ponad 90 minut było... Według filmwebu jest to dramat / komedia obyczajowa. Ani tego, ani tego elementu niestety nie dostrzegłam podczas oglądania. Ot, taka historyjka na rozluźnienie. Osobiście nic nie wyniosłam z tego filmu.
     Obsada aktorska - chyba jedyny element, który jest głównym czynnikiem podwyższającym ocenę końcową filmu.Tom Hanks (jako aktor) oraz Julia Roberts jak zwykle bardzo dobrzy w swoim zawodzie. Muzyka, scenariusz i cała reszta - bardzo przeciętna. 
     Szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś lepszego. Sama nie wiem, ale po obejrzeniu czuję pewien niedosyt. Chciałam pisać lepsze recenzje na tym blogu, jednak w tym wypadku sama nie wiem co mam jeszcze dodać. Całość jest po prostu przeciętna...
     Moja ocena: 5/10

4 komentarze:

  1. Uwielbiam Toma Hanksa ale jako aktora. W roli reżysera go jeszcze nie oceniałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez lubię Toma Hanksa jako aktora :). Niestety jako reżyser jak dla mnie się nie do końca sprawdził...

      Usuń
  2. To prawda, film był średni. Hanks jako aktor jest genialny. Reżyserowanie powinien zostawić (chociaż to coraz częściej naturalna kolejność rzeczy u aktorów z takim stażem). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się bałam, że tylko dla mnie film średni :). Jeśli Hanks powróci do reżyserowania mam nadzieję, że następne jego filmy będą lepsze.

      Usuń

Related Posts with Thumbnails