wtorek, 25 października 2011

"W labiryncie ulubionych miejsc" Susan Hill

Zaginięcie samotnej pięćdziesięcioletniej kobiety nie robi wrażenia na doświadczonych policjantach: ludzie mają swoje powody, by znikać. Czy miały je jednak również zakompleksiona dziewczyna i sympatyczna staruszka - kolejne zaginione? Ciche Lafferton, nudne angielskie miasteczko, u Susan Hill - pisarki nagrodzonej prestiżowymi nagrodami literackimi: Whitbread Award, Somerset Maugham Award, John Llewelyn Rhys Prize, nominowanej do nagrody Bookera - niepokoi i przyprawia o dreszcz. Przejmująca atmosfera zła narasta, przenika zwyczajny na pozór świat, który stopniowo odsłania swoje drugie oblicze. Wkrótce mamy straszną pewność, że mgła spowijająca Lafferton kryje mordercę, którego tożsamości aż do końca nie zdradza nam jego pamiętnik. Co naprawdę stało się na Wzgórzu, gdzie po raz ostatni widziano wszystkie zaginione? Nie chodzi jednak tylko o rozwiązanie zagadki kryminalnej. Psychologia zbrodni - oto prawdziwa zagadka, którą autorka stawia przed nami w swoich powieściach psychologicznych. Bo może największe tajemnice skrywają ulubione miejsca naszych dusz i umysłów...
Opis książki



Autor: Susan Hill 
Tłumacz: Jan Kraśko
Tytuł oryginalny: The Various Haunts of Men
Język oryginalny: angielski 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał 
Forma: powieść 
Rok pierwszego wydania: 2004 
Rok pierwszego wydania polskiego: 2006
Liczba stron: 344


Wiem, wiem trochę mozolnie szło mi czytanie w tym miesiącu. Jednak wynikło to bardziej z braku czasu, prób zaaklimatyzowania się znów na studiach i prób pisania pracy licencjackiej (nawet mi laptop padł z wrażenia ;) i zasilacz przestał działać).
Książka dość ciekawa, mająca swój specyficzny klimat. Historia pokazywana z różnych perspektyw - nie tylko przedstawiona ze strony 'wszechwiedzącego narratora'. Autorka bardzo dobrze wgłębia się w psychikę każdego z bohaterów, jednak nie nazwałabym tej powieści do końca psychologicznej. Miasteczko w którym rozgrywa się akcja - Lafferton, z pozoru ciche i spokojne, jednak jakie jest lepsze miejsce na rozgrywanie się różnych dziwnych wydarzeń? Może trochę oklepane, ale zawsze trochę tajemnicze i przerażające, co w tego typu literaturze jest wskazane. Pozycja bardzo wciąga, styl nie jest odpychający ani ciężki do przebrnięcia.
Na to kto był odpowiedzialny za zbrodnie nie udało mi się wpaść, dopiero przez jedynie ok. 30/40 ostatnich stron wiadomo, kto "maczał w tym palce". Choć może ktoś kto więcej tego gatunku czyta szybciej wpadłby na pomysł - ja jeszcze jestem w tym początkująca ;).
Moja ocena: 8/10. Polecam.

PS. Może ja trafiłam na jakiś felerny egzemplarz ale błędy typu "wziąść" zamiast "wziąć" (co tutaj się zdarzyło kilkakrotnie) jak dla mnie są niedopuszczalne w literaturze! I tutaj nie jest to raczej wina autorki tylko tłumacza, czy kogoś kto pracował przy korekcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails