Sylwester dopiero co jakby był wczoraj a już mamy koniec stycznia. Ten miesiąc mocno mnie zmęczył zarówno fizycznie jak i psychicznie. Kto pracuje w księgowości ten zrozumie i wie, że najbliższe miesiące będą również ciężkie :). Całe szczęście znalazł się również czas na nieco przyjemności, np. audiobooki w drodze do lub z pracy. Mam nadzieję, że ten rok zaczął się dla Was łaskawie. Serdecznie zapraszam na moje czytelniczo-filmowo-serialowe podsumowanie.
STYCZEŃ KSIĄŻKOWO
- liczba przeczytanych książek: 14
- "Dwór cierni i róż" Sarah J. Maas 7/10
- "Zależna od mafii" Ada Tulińska 4/10
- "Skazana przez mafię" Ada Tulińska 3/10
- "Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce" Aneta Pawłowska-Krać 8/10
- "Dwór mgieł i furii" Sarah J. Maas 7/10
- "Kochaj. 50 lekcji jak pokochać siebie, swoje życie i ludzi wokół" Regina Brett 5/10
- "Noc kłamstw" Izabela Janiszewska 7/10
- "Życie po tobie" Klaudia Bianek 6/10
- "Zawsze i na zawsze" Klaudia Bianek 6/10
- "Taką, jaka jesteś" Klaudia Bianek 6/10
- "Dwór skrzydeł i zguby" Sarah J. Maas 7/10
- "Stella. Narodziny psychopatki" Adrian Bednarek 7/10
- "Stella. Oblicza zemsty" Adrian Bednarek 7/10
- "Dwór szronu i blasku gwiazd" Sarah J. Maas 6/10
- łączna liczba stron: 6 016
- DNF: 1
Przyznaję, że styczeń w tym roku pod względem książkowym był na prawdę udany. Udało mi się przeczytać naprawdę sporo książek, czego się kompletnie nie spodziewałam. Wśród nich jest pretendent do topki tego roku, czyli "Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce" Anety Pawłowskiej-Krać - moim zdaniem reportaż, który powinien być lekturą obowiązkową. Co prawda trafił się również jeden DNF, jednakże sama treść to po prostu nie moje klimaty, a nie, że była to zła pozycja, którą odradzam.
STYCZEŃ FILMOWO
- liczba obejrzanych filmów:
- "Zew krwi" (The Call of the Wild, 2020) 7/10
Film pt. "Zew krwi" został mi polecony przez bliską mi dobrą duszę i cieszę się, że udało mi się go obejrzeć. Uwielbiam historie gdzie główną rolę odgrywają zwierzęta, a w szczególności psy, które kocham. Widać dość mocno w tej produkcji wpływ technologi, nie mniej jednak oglądałam ją z wielką przyjemnością i nie żałuję ani minuty poświęconej na seans. Według mnie był to na prawdę mile spędzony czas.
STYCZEŃ SERIALOWO
- obejrzane seriale:
- "Przyjaciele" (Friends) - Sezon 6
- "Szpital New Amsterdam" (New Amsterdam) - Sezon 1
"Przyjaciół" ciąg dalszy. Cóż mogę więcej napisać - wkręciłam się :). Zaczęłam też oglądać polecony mi serial "Szpital New Amsterdam" i to był strzał w dziesiątkę! Pierwszy sezon wciągnęłam w dość krótkim czasie i wiem, że będę go kontynuować. Mam nadzieję, że dalej będzie równie wciągający.
Biorąc pod uwagę moje życie zawodowe (księgowość) oraz prywatne uważam, że styczeń wypadł mi naprawdę genialnie. Coraz bardziej zaczynam rozumieć stwierdzenie, że im więcej obowiązków tym lepsza organizacja czasu, choć mimo wszystko czekam na nieco spokojniejsze czasy, aby móc odetchnąć pełną piersią i nie stresować się aż tak bardzo wszystkim co mnie otacza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz