Czerwiec był dla mnie zaskakująco trudny, ale również i pod pewnymi względami radosny. Z jednej strony cieszę się, że się kończy, z drugiej strony czekają mnie nowe wyzwania z którymi przyjdzie mi się zmierzyć. Nie mniej jednak udało mi się poświęcić również czas na nieco przyjemności. Serdecznie zapraszam Was na moje czytelniczo-filmowo-serialowe podsumowanie czerwca.
Czerwiec książkowo
- liczba przeczytanych książek: 13
- "Happy Ever After" Anna Szafrańska 3/10
- "Skarb" Weronika Anna Marczak 4/10
- "Królewna. Część 1" Weronika Anna Marczak 4/10
- "Królewna. Część 2" Weronika Anna Marczak 4/10
- "Do wesela się wyrobię" Anna Chaber 5/10
- "Igrzyska śmierci" Suzanne Collins 7/10
- "W pierścieniu ognia" Suzanne Collins 7/10
- "Kosogłos" Suzanne Collins 7/10
- "Florystki" Alicja Sinicka 6/10
- "Perełka. Część 1" Weronika Anna Marczak 4/10
- "Perełka. Część 2" Weronika Anna Marczak 3/10
- "Zawsze coś" Marta Kisiel 5/10
- "Ballada ptaków i węży" Suzanne Collins 6/10
- łączna liczba stron: 5 120
Żadna z przeczytanych przeze mnie książek w tym miesiącu nie zrobiła na mnie aż tak ogromnego wrażenia, żebym miała poświęcać jej jeszcze więcej uwagi. Natomiast było kilka rozczarowań i spodziewałam się po niektórych pozycjach, mimo wszystko, czegoś więcej.
Czerwiec filmowo
- liczba obejrzanych filmów: 4
- "Igrzyska śmierci" (The Hunger Games, 2012)
- "Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia" (The Hunger Games: Catching Fire, 2013)
- "Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1" (The Hunger Games: Mockingjay Part 1, 2014)
- "Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 2" (The Hunger Games: Mockingjay Part 2, 2015)
Jako, że robiłam sobie w tym miesiącu re-read trylogii "Igrzyska śmierci" Suzanne Collins to nie mogło zabraknąć również ekranizacji tych powieści. Nie żałuję niczego - po prostu potrzebowałam je ponownie przeczytać i obejrzeć ;).
Czerwiec serialowo
- obejrzane seriale:
- "The Crown" - Sezon 3
- "Ty" (You) - Sezon 4
- "The Crown" - Sezon 4
W tym miesiącu nieco zaszalałam z serialami, gdyż obejrzałam aż trzy sezony - dwa "The Crown" oraz jeden "Ty". Oj pochłonęły mnie one całkowicie i zapewne pozostanie we mnie pustka jak już się całkowicie skończą. Będę wtedy musiała znaleźć chyba jakąś nową miłość ;).
Patrząc ogólnie na ten miesiąc to dużo mi się udało w te trzydzieści dni osiągnąć. Przyznam, że nawet ja nie spodziewałam się tak owocnych wyników. Jeśli Wam udało się trafić na jakąś perełkę to z chęcią przygarnę polecajki, zarówno książkowe, filmowe jak i serialowe!
Gratuluję bardzo owocnego miesiąca ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️.
Usuń