Wiem, że ostatnio się trochę zapuściłam z blogowaniem. Na swoje wytłumaczenie mam jedynie fakt, że wiele się ostatnio działo - miłych i tych gorszych rzeczy. 
Oto moje książkowe podsumowanie: 
Przeczytanych książek: 27 (niestety o 3 mniej niż w roku poprzednim :()
Ilość stron ogółem: 8627 (jedna książka średnio 319,5 strony ;))
Książki, które najbardziej zapadły mi w pamięć to "Bez mojej zgody" Jodi Picoult oraz 
„Drugi oddech” Philippe Pozzo di Borg. A najgorsza? Pierwsza, która przychodzi mi na myśl to osławione "Pięćdziesiąt twarzy Greya" E L James.
„Drugi oddech” Philippe Pozzo di Borg. A najgorsza? Pierwsza, która przychodzi mi na myśl to osławione "Pięćdziesiąt twarzy Greya" E L James.
Podsumowanie filmowe:
Obejrzanych filmów: 10 (zadowolona jestem, że jednak więcej książek niż filmów :)) 
Zdecydowanie najlepszym filmem, który obejrzałam w 2012 roku to "Chłopiec w pasiastej piżamie". Na drugim miejscu znajduje się "Choć goni nas czas". Oba filmy zdecydowanie polecam wszystkim! Jeśli ktoś jeszcze ich nie obejrzał to niech nadrobi zaległości w nadchodzącym Nowym 2013 Roku :). Najgorszy film? Jak dla mnie obie części "Zmierzchu". Niestety do mnie nie do końca przemawia szał na tą sagę...
Teraz takie trochę bardziej życiowe podsumowanie :P
1. Obroniłam licencjat z wynikiem bardzo dobrym (czyli 5 na dyplomie :D)
2. Dostałam się na studia magisterskie - kierunek, który chciałam, czyli kontynuacja Finansów i Rachunkowości :). 
3. Z ostatniego miesiąca - 5 grudnia zdałam egzamin na prawo jazdy :). 
4. Nawiązałam dwie współprace - ze studiem Astropsychologii oraz serwisem Audeo.  
Też chce napisać swoje postanowienia noworoczne, żeby mieć na piśmie to, z czego będę za rok się rozliczać :). 
1. Wziąć się w garść. Po co się dołować?
2. Przestać martwić się opinią innych. Żyć własnym życiem. 
3. Zacząć zdrowo się odżywiać.
4. Systematycznie ćwiczyć. 
5. Rzucić w zupełności palenie. 
6. Przeczytać 52 książki w 2013 roku (albo chociaż więcej niż w tym :)).
7. Nauczyć się nowego języka.
8. Znaleźć sobie pracę/staż/praktyki żeby zdobyć doświadczenie zawodowe. 
9. Rozwijać swoje pasje - np. rysunek.
10. Uczyć się systematycznie :). 
11. Nawiązać nowe znajomości.  
12. Przestać się nad sobą użalać.  
Na tą chwilę są to rzeczy, które chciałabym wprowadzić w nowym roku. Zobaczymy ile mi się z tego uda :). 
Na koniec posta chciałabym wszystkim życzyć udanego Nowego Roku i świetnej zabawy sylwestrowej. Oby Wasza była lepsza niż moja (niestety kaszel, niemiłosierny ból gardła i wysoka temperatura przykuwa mnie do siedzenia w łóżku i picia różnych lekarstw mających mnie magicznie uzdrowić). 
