środa, 5 października 2016

"Pewnego razu w Paryżu" Diana Palmer






Brianne i Pierce spotykają się w Paryżu. Ona jest uczennicą w szkole dla dziewcząt, on - dwa razy starszy od niej - niedawno stracił żonę. Brianne, wyraźnie oczarowana Pierce'em, szuka jego towarzystwa. Jednak mężczyzna czuje, że nie powinien kontynuować znajomości z tak młodą dziewczyną. Ale gdy dowiaduje się, że ojczym chce wydać ją za mąż wbrew jej woli, uznaje, że musi jej pomóc...

Opis książki









Autor: Diana Palmer
Tytuł oryginalny: Once in Paris
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Żebrowski Jerzy
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: romans
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 1998
Rok pierwszego wydania polskiego: 2000
Liczba stron: 288



     W oczekiwaniu na autobus na dworcu zaszłam do kiosku po jakąś lekturę aby umilić sobie kilka godzin podróży. Nie miałam sprecyzowanych oczekiwań, wzięłam tę pozycję po prostu w zestawie z jakąś gazetą. Pani w kiosku stwierdziła, że jest to bardzo dobra książka i gorąco ją poleca - mam nadzieję, że mówiła tak tylko aby wzrosła sprzedaż a nie zamęcza swoich znajomych takimi gniotami.
     Historia właściwie nie ma jako takiej fabuły. W tej pozycji znajdziemy zlepek kilku sytuacji, które autorka usilnie próbuje połączyć w jedną całość. Bardzo ciężko było mi się wciągnąć w tę książkę a jeszcze większe problemy miałam z je ukończeniem. Niby udało mi się stosunkowo szybko ją przeczytać ale była ona tak źle napisana, że lektura sprawiała mi niemal fizyczny ból.
     Bohaterowie byli bardzo nijacy. Autorka usilnie starała się stworzyć różnorodne postacie, które zbudują pewne napięcie - niestety nie udało się. Postacie nie są w sumie jeszcze najgorszym elementem, który tutaj został zaprezentowany.
     Styl jakim została napisana ta pozycja woła o pomstę do nieba. Coś jakby wydać moje początki na blogu jako książkę - równie emocjonujące i składne bazgrolenie :). Wydanie tej pozycji jest chyba najlepszym aspektem w całości tej książki. Pomimo klejonych stron do innych elementów nie mam nic do zarzucenia.
     Ta pozycja nie zrobiła na mnie pozytywnego wrażenia. Nie mam ochoty sięgać po inne książki tej autorki ani nie będę jej zbyt długo rozpamiętywać - chyba, że w kontekście omijania nazwiska aby nie zmarnować swojego czasu. Osobiście nie polecam.
     Moja ocena: 2/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails