wtorek, 21 lipca 2015

"Miecz przeznaczenia" Andrzej Sapkowski






Andrzej Sapkowski jest pisarzem formatu Tolkiena, choć odeń różnym, bo zdecydowanie bliższym współczesności i obdarzony gorętszym słowiańskim temperamentem. Czytając Sapkowskiego jesteśmy zarazem gdzieś w świecie Tolkiena, na seansie u przeinaczonego Disneya, w średniowieczu, u Sienkiewiczowskiego Zagłoby, na seminarium ekonomicznym, w krainie ponurych pogańskich obrzędów, w przemalowanej na baśniową scenerii z czarnego kryminału.

Opis








Autor: Andrzej Sapkowski
Język oryginalny: polski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: fantasy
Forma: zbiór opowiadań / nowel
Rok pierwszego wydania: 1992
Liczba stron: 342



     Sapkowski po raz kolejny "zagościł u mnie". W ferworze ponownej fascynacji znów sięgnęłam po kolejny tom opowiadań o Wiedźminie, tym razem "Miecz przeznaczenia".
     Tym razem w pozycji znajdziemy opowiadania takie jak "Granica możliwości", "Wieczny ogień", "Coś więcej" czy tytułowy "Miecz przeznaczenia". Będzie to bardzo krótka recenzja, ponieważ mogłabym właściwie przekopiować treść poprzedniej recenzji dotyczącej "Ostatniego życzenia" a nie ma sensu się powtarzać. Fabuła nadal na bardzo wysokim poziomie, bohaterowie dopracowani a styl autora do pozazdroszczenia. 
     Pomimo czytania tej historii po raz kolejny nadal z zapartym tchem czytam te książki. Rzadko, która seria potrafi tak wciągnąć czytelnika, a przynajmniej mnie :). Nie żałuję czasu, który poświęcam na czytanie tych książek po raz n-ty.
     Moja ocena: 10/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails