piątek, 29 maja 2015

'Kochać i umrzeć' (To Love and Die, 2008) - film





Młoda, atrakcyjna i beztroska dziewczyna o imieniu Hildy chciałaby w końcu spotkać odpowiedniego mężczyznę. Niestety wszystkie jej dotychczasowe randki kończyły się niepowodzeniami. Jej terapeuta radzi jej, że pomocne w ustabilizowaniu swojego życia może się okazać odnalezienie ojca. Hildy postanawia skorzystać z tej rady. Wyrusza na jego poszukiwania. Wkrótce okazuje się, że jej ojciec jest płatnym mordercą. 









     Tak jak większość filmów, również i ten, obejrzałam ot tak po prostu bo znalazłam go na pewnej stronie. Takie działanie zazwyczaj kończy się z marnym skutkiem, jednak czasem można odnaleźć ciekawe perełki. Do której kategorii trafia "Kochać i umrzeć"? 
     Historia przedstawia perypetie Hildy, która po kilku nieudanych związkach oraz po radzie psychoterapeuty postanawia odnaleźć swojego biologicznego ojca. Czy to jednak pomoże? Na pewno wpędza ją to w pewne nieprzyjemne sytuacje. Według filmebu jest to połączenie akcji i dramatu. Dla mnie dodatkowo można by ten film opisać również jako familijny :D. Przyjemnie się ogląda, niektóre sytuacje przekomiczne, mogące znaleźć się w dobrej komedii. 
     Aktorzy całkiem nieźle się spisali w tym filmie. Nie powiedziałabym, że aktorstwo było na bardzo wysokim poziomie, jednak nie było sytuacji kiedy grali niemiłosiernie drętwo. Muzyka też do najgorzej dobranych nie należy, choć w kilku momentach dobrałabym trochę inną, jeśli miałby to być prawdziwy dramat. 
     Film do najgorszych nie należy. Nie jest to totalna porażka, którą należy omijać szerokim łukiem lecz także nie jest to produkcja do koniecznego obejrzenia. Można miło spędzić czas ale czy jest rzeczywiście warta poświęcania na nią swojego czasu? Zależy kto ma jakie oczekiwania na dany moment :). 
     Moja ocena: 4/10.

środa, 27 maja 2015

"Zakochać się" Cecelia Ahern






Losy Adama Basila i Christine Rose splatają się pewnej nocy, kiedy na dublińskim moście Christine powstrzymuje Adama przed popełnieniem samobójstwa. Młodzi ludzie zawierają szaloną umowę: Adam na zawsze zrezygnuje z samobójczych zamiarów, jeśli przed jego trzydziestymi piątymi urodzinami Christine zdoła go przekonać, że jednak warto żyć. Urodziny zbliżają się wielkimi krokami... Rozpoczyna się niezwykły wyścig z czasem, w którym główną nagrodą jest nie tylko życie, lecz także - a może przede wszystkim - miłość. 

Opis książki








Autor: Cecelia Ahern
Tytuł oryginalny: How to Fall In Love
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Wiśniewska Natalia
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: romans
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2013
Rok pierwszego wydania polskiego: 2014
Liczba stron: 416



     W jednej z mniejszych księgarni zauważyłam tę książkę na promocji. Jako, że autorka jest mi już znana postanowiłam ją zakupić. Nigdy nie wiadomo kiedy będzie się miało ochotę na powieść pisaną lekko i przyjemnie :). 
     Historia opowiada o losach dwójki ludzi, którzy przeszli wiele. Adam zostaje w pewien sposób powstrzymany przed samobójczym skokiem z mostu przez Christine. Zawierają umowę, jednak kobieta ma jedynie niecałe dwa tygodnie aby przekonać go, że życie jest piękne. "Zakochać się" to powieść, pomimo swojej tematyki, raczej lekka, przez którą można bardzo szybko przebrnąć. Ponoć romans, aczkolwiek nie jest to tandetna wersja tego gatunku.  
     Bohaterowie dość dobrze skonstruowani, choć były momenty gdzie wydawało mi się, że robili się zupełnie nijacy albo bardzo przesadzeni. Autorka próbowała zrobić namiastki dobrych i złych bohaterów, jednakże Ci w końcu zlali się w jedną całość. 
     Styl autorki bardzo lekki, dzięki czemu można było na swój sposób wciągnąć się w historię. Jednak przeszkadzały mi bardzo w tym liczne błędy w wydaniu, które posiadam. Co z tego, że ogół prezentuje się bardzo ładnie jak można znaleźć różne "kwiatki". Znajdziemy tutaj wiele literówek (zamiast "powiedział Adam" to "powiedziała Adam", str. 229), mało sensownych zdań, zagubionych słówek ("Nigdy była za granicą", gdzie Nigdy to akurat nie jest imię, przynajmniej w tej powieści, a żeby akapit zachował sens zabrakło słówka "nie", str. 262). Można by takich przykładów podać jeszcze niestety wiele... 
     "Zakochać się" to pozycja, która może podbudować na duchu. Nie jest to poradnik jednak odnosiłam momentami wrażenie jakby chciała ta książka nim zostać. Zdaję sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy ale tych przeoczeń było tutaj zbyt wiele a przecież wiele książek wydawanych jest bez takich niespodzianek. Więc jak się chce to można :P. 
     Moja ocena: 4/10.

niedziela, 24 maja 2015

'Dzień dobry, kocham Cię!' (2014) - film


Szymon jest przystojny, wysportowany i pracuje jako lekarz w jednej z prywatnych warszawskich klinik, gdzie wzdychają do niego zarówno pacjentki, jak i żeńska część personelu. Najwytrwalsza w tych staraniach jest pielęgniarka Pati, jednak jej zaloty nie robią na Szymonie żadnego wrażenia. Serce bohatera zmiękczy dopiero piękna i dowcipna miłośniczka jazdy na rolkach – Basia, pracownica korporacji, na którą chłopak wpada – i to dosłownie – na ulicy. Seria nieszczęśliwych zbiegów okoliczności powoduje, że młodzi tracą kontakt, a w trakcie długich i żmudnych poszukiwań również nadzieję na to, że kiedykolwiek ponownie się spotkają. Tymczasem Basia wpada w oko playboyowi Leonowi, który dostał ultimatum od rodziców. Albo się szybko ożeni, albo zostanie wydziedziczony. 







     W ramach swojej prywatnej akcji aby oglądać nie tylko zagraniczne, ale również więcej naszych rodzimych produkcji obejrzałam "Dzień dobry, kocham Cię!". Nie było w tym filmie ani Karolaka, ani Adamczyka, którzy wyskakują ze wszystkich możliwych stron, więc miałam nadzieję, że będzie względnie dobrze. Jednak co z tego wyszło? 
     Historia typowa jak na komedie romantyczne. Jak zwykle musi być wielka miłość od pierwszego wejrzenia oraz bardzo przewidywalny i przesłodzony happy end. Muszę jednak przyznać, że były momenty podczas których siedziałam przed monitorem z uśmiechem na twarzy. Na tle polskich filmów tego typu produkcja jedna z lepszych, choć aby nie stosować podwójnych standardów, innych na polskie i zagraniczne, ten film jest niestety bardzo nijaki. Jedynie dobór muzyki w filmie był całkiem niezły, minimalnie podnosząc 'wartość' tego filmu.
     Gra aktorska - niestety bardzo drętwa i mało przekonująca. Nawet Barbara Kurdej-Szatan, która występuje w reklamach Play i wygląda tam świetnie, to tutaj bardzo przeciętnie przedstawiła swoje umiejętności aktorskie. Jedynie postać Lucka była przekonująca i pozytywna, najlepsza w całym filmie ale jedna rola całej produkcji nie uratuje. 
     Na pewno dam szansę innym polskim produkcjom. Jednak komedie romantyczne nie są dla mnie. Ani te nasze, ani zagraniczne...
     Moja ocena: 3/10.

piątek, 22 maja 2015

"Czerwona królowa" Victoria Aveyard



Mieszkańcy Norty dzielą się, ze względu na kolor krwi, na Srebrnych - arystokratów o nadprzyrodzonych umiejętnościach, i Czerwonych - zwykłych ludzi wykorzystywanych jako tania siła robocza i przymusowo wysyłanych na wojnę, która toczy się od prawie stu lat. Właśnie taki los czeka wkrótce siedemnastoletnią Mare Barrow. Wydaje się, że dziewczyna ma jedynie złodziejski talent, ale gdy trafia na królewski dwór jako służąca, odkrywa w sobie moc, która dla Srebrnych stanowi ogromne niebezpieczeństwo.
Tymczasem w wyniszczonym kraju robi się coraz bardziej niespokojnie. Na sile przybierają ataki tajemniczej Szkarłatnej Gwardii walczącej o wyzwolenie Czerwonych.
Opis książki








Autor: Victoria Aveyard
Tytuł oryginalny: Red Queen
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Sokołowska-Ostapko Adriana
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: fantasy
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2015
Rok pierwszego wydania polskiego: 2015
Liczba stron: 488 



     Pozycja trafiła w moje ręce całkowicie przypadkowo. Dostałam od siostry, żeby przeczytać i przekazać ją dalej w świat. Po lekturze nie dziwię się już dlaczego nie chce żeby została u niej w biblioteczce. W mojej również zbyt długo nie pozostanie. Sam tytuł początkowo kojarzył mi się tylko i wyłącznie z książką innej autorki.
     Fabuła nie wprowadza nic nowego, czego nie czytałam już w innych pozycjach. Niestety jest to dla mnie kombinacja trzech powieści: "Igrzysk śmierci", "Rywalek" oraz "Dotyku Julii". W "Czerwonej królowej" mamy dziewczynę z biednej rodziny, która oczywiście ma młodszą siostrę. Występują podziały na tych lepszych i gorszych, czyli Srebrnych i Czerwonych. Mare jako zbuntowana nastolatka chce zmienić świat a pomocne mogą okazać się odkryte moce, które posiada. Niestety to wszystko brzmi już bardzo znajomo. 
     Bohaterowie również nie zostali jakoś bardzo efektownie wykreowani. Autorka jakby na siłę chciała zrobić z nich specyficzne jednostki, zlewając ich niestety w jednolitą całość. "Każdy może zdradzić każdego" ale również każdy może być podobny tutaj do reszty. 
     Zdecydowanym atutem może tutaj być lekki język jakim została napisana książka. Powieść czyta się bardzo lekko i szybko. Niby wciąga ale nie wiem czy nie przeważała jednak chęć aby po prostu jak najszybciej skończyć tę pozycję. Sprawdza się również jako dobry usypiacz na bezsenne noce :). 
     Miałam problem z wystawieniem oceny tej pozycji. Z jednej strony ani fabuła ani bohaterowie nie zasługują na pozytywy jednak jest w niej coś tak przyjemnie odmóżdżającego, że przed snem można było ją czytać. Szczerze powiedziawszy jestem bardzo zdziwiona, że książka zdobyła tyle pozytywnych recenzji. Jednak czy według mnie warto się za nią zabierać? Ciężko powiedzieć...
     Moja ocena: 3/10. Punkty głównie za to, że szybko się ją czytało... Choć czy warta aż tylu?

wtorek, 19 maja 2015

'Zauroczenie' (Crush, 2013) - film


 Scott ma wszystko: urodę, talent, powodzenie. Jest najlepszym piłkarzem szkolnej drużyny futbolowej - i marzeniem większości okolicznych dziewczyn. To pasmo życiowych sukcesów zostaje jednak nagle przerwane. Kontuzja kolana na dłuższy czas odsuwa go od sportu. Wieloletnia przyjaciółka, Jules, ma pretensje o charakter ich związku. W życiu Scotta pojawia się nowa postać – nieśmiała, delikatna Bess. Dziewczyna jest zafascynowana przystojnym chłopakiem, a wkrótce jej zauroczenie przeradza się w obsesję. Wokół Scotta zaczynają dziać się coraz bardziej przerażające rzeczy. Dostaje dziwne listy, jego znajomi ulegają tajemniczym wypadkom. Wkrótce chłopak uświadamia sobie, że stał się obiektem chorej fascynacji, która zagraża jego życiu.







     O filmie dowiedziałam się z wątku na wizażu, gdzie jedna z użytkowniczek o nim napisała, krótko ale zwięźle i na temat. Pomimo, że opinia nie była zbytnio pochlebna to było w niej coś, że nabrałam ochoty sama przekonać się co to za film. 
     Zastanawiałam się czy umieścić plakat w tej recenzji, jednak to zrobiłam aby łatwiej było zidentyfikować, którego dokładnie filmu dotyczy ta notka. W tej produkcji znajdziemy ponoć pięknego sportowca, który ma już swoją ukochaną i szarą myszkę podkochującą się w piłkarzu. Historia jakich wiele. Jednak z cicha fascynacja do Scotta przeradza się w obsesję. Gdyby nie plakat jaki został stworzony zakończenie mogło by być zaskakujące. Niestety przez niego znaczna część została już zaspojlerowana na samym starcie. 
     Aktorzy też nie popisali się umiejętnościami. Główni bohaterowie trochę drętwi, jakby grali w tym filmie za karę. Jedynie aktorka wcielająca się w postać Jules wypadła w miarę naturalnie, trochę irytująco ale najlepiej ze wszystkich. Muzyka, o ile jakaś w ogóle była, to bardzo subtelna. 
     Sama nie wiem co myśleć o tym filmie. Nie jest on na pewno ambitny, raczej momentami nawet żałosny. Czy polecam? Raczej każdy powinien sam przekonać się czy warto obejrzeć.
     Moja ocena: 2/10

niedziela, 17 maja 2015

"Kłamczucha" Małgorzata Musierowicz






Tytuł należy do popularnego cyklu Jeżycjada. To jedna z najbardziej lubianych części sagi przedstawiającej rodzinę Borejków i jej przyjaciół. Bohaterką Kłamczuchy jest Anielka Kowalik, która kierując się głosem serca wyjeżdża z rodzinnej Łeby do Poznania, aby rozpocząć naukę w liceum poligraficzno-księgarskim. W nieznanym, obcym prawie mieście przydarzają jej się oczywiście i miłosne i szkolne perypetie.

Opis książki








Autor: Małgorzata Musierowicz
Język oryginalny: polski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: dziecięca, młodzieżowa
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 1979
Liczba stron: 220



     "Kłamczucha" to kolejny, drugi, tom słynnego cyklu "Jeżycjada" polskiej autorki Małgorzaty Musierowicz. Jako małe dziecko w pierwszych klasach podstawówki już ją czytałam jako lekturę, jednak teraz postanowiłam sobie zapoznać się z całym cyklem i przeczytałam raz jeszcze. 
     Tym razem poznajemy Anielkę Kowalik, która jest notoryczną kłamczuchą, tworzącą nieprawdopodobne historie. Przez to popada w końcu w ogromne tarapaty. Dość prosta fabuła ale jakże ciekawie opisana. Nie dziwię się, że była to moja lektura. W sposób wesoły i prześmiewczy może nauczyć, że nie warto kłamać. Ta historia niesie ze sobą pewien morał ale nie jest przedstawiony on w sposób zniechęcający, 'napuszony'. Nauka dla każdego - dla tych zarówno młodszych, jak i starszych Bohaterowie na prawdę świetnie wykreowani. Każdy miał swój charakter, swoją rolę do odegrania. Nie było żadnej postaci, która by była niepotrzebna.
     Styl autorki, tak samo jak w poprzedniej części cyklu Jeżycjady, bardzo lekki i zabawny. Sprawiało to, że lektura tej pozycji była samą przyjemnością. Nawet wydanie, które miałam w swoich rękach całkiem dobrze zrobione. Po tylu latach (zapewne już kilkunastu ;)) jeszcze się nie rozleciała, czego można by było się spodziewać po sklejanych stronach, choć od małego wpajano mi szacunek dla książek.
     Nie żałuję czasu spędzonego z tą książką. Można się wciągnąć, nawet jeśli nie jest się już małym dzieckiem. Relaks i duża dawka humoru gwarantowana. Polecam!
     Moja ocena: 9/10

piątek, 15 maja 2015

'Porachunki' (The Family, 2013) - film





Robert De Niro jako były boss niebezpiecznej ferajny oraz Michelle Pfeiffer, w roli kobiety poślubionej mafii, zostają świadkami koronnymi i w ramach programu ochrony przenoszą się na północ Francji. Pomimo wszelkich wysiłków agenta Stansfielda, aby utrzymać ich w ryzach, ani ona, ani on, nie potrafią pozbyć się dawnych nawyków. Sytuacja zupełnie wymyka się spod kontroli, gdy dawni kumple mafijni trafiają na ich trop i próbują wyrównać rachunki.









     Jakiś czas temu czytałam książkę na podstawie której zrobili ten film. Co prawda mało szczegółów z niej zapamiętałam ale pozytywne wrażenie pozostało. Od razu po seansie mogłam stwierdzić jedno: tak właśnie powinna wyglądać dobra komedia kryminalna.
     Historia opowiada o rodzince, które jest powiązana z mafią i jest objęta programem ochrony świadków. Teoretycznie z opisu film nie wydaje się być zbyt powalający jednak sama produkcja jest na prawdę świetna. Wiele ciekawych zwrotów akcji, niebanalnie przedstawiona historia. Wiele razy uśmiechałam się jak głupek do monitora podczas seansu. Jedyny minus - za krótko! Chciałabym aby film trwał dłużej :D.
     Gra aktorska na bardzo wysokim poziomie. Robert De Niro oraz Michelle Pfeiffer idealnie zostali dobrani do tych ról. Nawet aktorzy wcielające się w dzieci głównych bohaterów czy Ci grający postacie drugoplanowe wcielili się idealnie. Muzyka również dobrana perfekcyjnie dopełniając całość.
     Szczerze polecam tę produkcję! Jest to na prawdę bardzo dobra komedia kryminalna, utrzymana na wysokim poziomie. Takich filmów powinno być o wiele więcej.
     Moja ocena: 9/10.

wtorek, 12 maja 2015

"Zoli" Colum McCann






Historia życia Romki Marienki Novotnej. Zaczyna się w latach trzydziestych w faszystowskiej Słowacji. Książka opowiada o trudnym, ale pełnym czułości dzieciństwie, o późniejszej wędrówce, która zaprowadziła bohaterkę aż we włoskie Alpy. Ta opowieść o miłości, o stracie i o zdradzie, zainspirowana biografią romskiej poetki Papuszy, jest zarazem przypowieścią o dziejach współczesnej Europy, spisaną przez jednego z najlepszych pisarzy irlandzkich. 

Opis książki







Autor: Colum McCann
Język oryginalny: angielski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: literatura zagraniczna
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania polskiego: 2008
Liczba stron: 320 




     Z literaturą opowiadającą historie Romów, Cyganów niewiele miałam wcześniej wspólnego. Sama nie wiem dlaczego, jednak postanowiłam sprawdzić czy w ogóle by mi tego typu historie przypadły do gustu. 
     "Zoli" to powieść o losach Marienki Novotnej. Tak przynajmniej wynika z opisu. Jednak historia została tak bardzo chaotycznie przedstawiona, że nawet pomimo mojego wytężonego skupienia nie byłam w stanie ogarnąć momentami o czym czytam, do jakich wydarzeń nawiązują dane opisy czy nawet kogo one dotyczą. Bardzo dużo było skakania po różnych latach życia Zoli, mało chronologicznie przedstawione, w przypadku niektórych nie było wręcz możliwości przypisania do konkretnego etapu jej życia. Może i ta powieść jest interesująca jednak w bardzo nieprzemyślany sposób przedstawiona, jakby sam autor kilkukrotnie zamierzał zmienić ciąg, zakończyć wcześniej swoją opowieść.
     Bohaterowie - niestety dość trudno mi jest ich ocenić. Różne spojrzenia na ich postacie niewiele zmieniły. Styl autora na prawdę ciężki do zdefiniowania. Ani to lekki ani to jakoś typowo ciężko-naukowy. Niestety nie pomagał on w przyjemnym czytaniu książki. Odnoszę wrażenie, że autor chciał dobrze a niestety niezbyt mu to wyszło. 
     Sama w sobie historia mogła być ciekawa. Książka ma ogromny potencjał. Gdyby tylko została ona bardziej usystematyzowana i ogarnięta to ocena mogłaby być dużo wyższa.
     Moja ocena: 4/10.

niedziela, 10 maja 2015

'Gnomeo i Julia' (Gnomeo and Juliet, 2011) - film






W jarmarcznej scenerii różowych faflamingów, marmurowych fontann i plastikowych palemek spotykają się Gnomeo i Julia i zakochują się w sobie po czubki uszu, a raczej krasnalich czapek. Jednak na drodze ich uczucia staje odwieczny konflikt – wywodzą się z wrogich sobie domostw- Montekich i Kapuletów.
Czy miłość pokona wszelkie przeszkody? 









     Pomimo niezbyt sprzyjającej w weekend pogody za oknem, kilku spotkań, maratonie w poszukiwaniu odpowiednich ciuchów m.in. do pracy (co było mordęgą) oraz wyborami prezydenckimi w tle miałam ochotę po prostu na coś niezbyt ambitnego ale przyjemnego. 
     Dzieje Romea i Julii są powszechnie znaną historią nieszczęśliwej miłości. Bo któż by nie znał tych, ponoć jakże romantycznych a zarazem tragicznych, losów tej dwójki? W animacji "Gnomeo i Julia" przedstawiona jest w dość nietypowy sposób trochę inna wersja tej miłości. Moim zdaniem w dość interesujący sposób przekazana historia dla młodszych. Jak można się spodziewać wersja z happy endem aczkolwiek jest to produkcja raczej dla młodszych :). Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to zupełnie ostatnie sceny, które wyglądały nie śmiesznie, a już niestety dość komicznie.
     Bohaterowie na prawdę fajnie i śmiesznie zrobieni. Każdy w specyficzny sposób dopełniał całą historię. Względnych nieścisłości czy błędów nie zauważyłam ale też nie oglądałam tej animacji w celu ich wyszukania :).
     Moim zdaniem animacja godna uwagi. Można się przy niej zrelaksować po ciężkim dniu. Nie wymaga całkowitej uwagi jednak wciąga i poprawia nastrój. 
     Moja ocena: 7/10

czwartek, 7 maja 2015

"Inne kobiety" Evelyn Lau




Fiona, utalentowana młoda artystka, zakochuje się w Raymondzie, starszym od siebie, żonatym mężczyźnie. Ich związek rozwija się w zmiennej scenerii restauracji i pokoi hotelowych. Mimo erotycznego ładunku ten romans nigdy nie zostaje fizycznie spełniony, a miłość Fiony przeradza się w obsesję, która nie opuszcza jej jeszcze długo po odejściu Raymonda. Od pierwszej chwili aż do samego końca wyeksponowana jest postać żony Raymonda, Helen. To ona właśnie jest dla Fiony "inną kobietą" - nieprzeniknioną, budzącą zazdrość, zbyt odległą, by można ją zranić. 
Opis książki








Autor: Evelyn Lau
Tytuł oryginalny: Other women
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Justyna Marlena
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: literatura zagraniczna
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 1996
Rok pierwszego wydania polskiego: 2000
Liczba stron: 126



     Książka co do której nie miałam żadnych konkretnych oczekiwań. Była po prostu krótka a miałam ochotę na coś co przeczytam szybko, za jednym razem. Jakżem ja była naiwna... 
     Fabuła - właściwie sama nie wiem jak ją opisać. Na stronach powieści nie działo się nic konkretnego co mogło by na dłużej przykuć czytelnika i zapaść w pamięć. Część momentów opisałabym jako delikatniejszą, subtelniejszą wersję o Christianie Grey'u. Muszę przyznać, że przynajmniej w tamtej trylogii, w porównaniu z tą pozycją, znajdziemy więcej zwrotów akcji. Moim zdaniem, ubogie fantazje seksualne głównej bohaterki to jednak nie wszystko aby książka mogła się przebić. 
     Bohaterowie byli do bólu nijacy. Każdy taki sam, niczym nie wyróżniający się z tłumu, zlewający się w jedną całość. Nawet styl autorki nie był jakiś szczególny. Całe szczęście za książkę nie dałam ani grosza, a czytałam ją na czytniku więc nie będę miała skrupułów przed usunięciem. 
     Nie, nie i jeszcze raz nie! Stanowczo odradzam tę pozycję. Nawet jako zapychacz czasu. Z jednego zrobiło się aż sześć podejść. "Trudne sprawy" czy inne tego typu produkcje na tym poziomie wydają się już być 'ambitniejsze' i ciekawsze ;).
     Moja ocena: 0/10.

wtorek, 5 maja 2015

'Trener bardzo osobisty' (Playing For Keeps, 2012) - film



George był kiedyś gwiazdą piłki nożnej, grał nawet w Realu i Milanie. Świat leżał u jego stóp, a pieniądze płynęły szerokim strumieniem. Dziś George jest spłukany i nie ma pojęcia co począć ze swoim życiem. Co gorsza ukochana żona Stacie zostawiła go, zabierając 9-letniego Lewisa. Szukając sposobu na odzyskanie zaufania rodziny i spłacenie chociaż części długów, George zatrudnia się jako trener piłkarskiej drużyny swojego syna. Nie jest to zbyt prestiżowa posada, ale nieoczekiwanie daje Georgowi sporo satysfakcji. Okazuje się, że urodziwe mamusie piłkarzy darzą trenera coraz większą sympatią. A George nie potrafi odmawiać…









     Według filmwebu jest to ponoć w jakiejś mierze dramat. Cały film czekałam na ten element, dzięki, któremu film stanie się bardziej znośny i ciekawy. Niestety... 
     Poza rzucającymi się jak dzicz kobietami na pseudo przystojnego faceta fabuła nic więcej nie przedstawia. Jedynym chyba dramatycznym akcentem była bardzo dłużąca się historia, która przerodziła się bardziej w romansidło aniżeli dobrą komedię czy dramat. Niestety po opisie oczekiwałam trochę więcej... 
     Gra aktorska niestety również nie powaliła na kolana. Po tak dobranej obsadzie można by liczyć na coś więcej. A co dostaliśmy? Dużo nijakości nawet ze strony Catherine Zeta-Jones czy Umy Thurman. W rolę 'przystojniaka' obsadziłabym też innego aktora, który rzeczywiście jest przystojny, jednak co kto lubi :P. 
     Film nadawałby się jedynie jako tło np. do prasowania. Przynajmniej nie wciągniemy się w niego i nie przypalimy żadnego cennego dla nas ciuchu :).
     Moja ocena: 2/10.

sobota, 2 maja 2015

"Szósta klepka" Małgorzata Musierowicz



Bohaterką jest Cesia Żakówna, mająca kompleksy na tle własnej urody. Trudno ich nie mieć, gdy ma się superatrakcyjną siostrę o romantycznym imieniu Julia, piękne koleżanki i w dodatku musi się znosić dziwne spojrzenia kolegi z klasy - Jerzego Hajduka. Zapewne są to spojrzenia krytyczne... Do tego dochodzą jeszcze klasówki z matmy i wybryki kuzynka o niespożytej energii - Bobcia, który z uśmiechem na ustach... podpala balkon albo rysuje wizerunki Hitlera na wielkanocnych pisankach. A jednak do domu Żaków z przyjemnością się wraca. Zawsze czeka tam liczna rodzinka i pyszne a niedrogie potrawy, przygotowane przez mamę Żakową.

Opis książki






Autor: Małgorzata Musierowicz
Język oryginalny: polski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: dziecięca, młodzieżowa
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 1977
Liczba stron: 188



     Czy znajdzie się ktoś kto chociażby nie słyszał o Jeżycjadzie Małgorzaty Musierowicz? Moje pierwsze spotkanie miało miejsce w pierwszych klasach podstawówki, kiedy to "Kłamczucha" była u mnie lekturą szkolną. Nie wiem na jakiej zasadzie są wybierane wtedy lektury ale jestem niezmiernie szczęśliwa, że miałam z nią już wtedy styczność. 
     "Szósta klepka" to pierwszy tom Jeżycjady. Zapoznajemy się tutaj z Cesią i jej wesołą, totalnie zakręconą rodzinką. Pomimo wielu ich wad są pełną życia i wspierającą się na dobre i złe gromadką ludzi do których chce się wracać. Pomimo, że jest to powieść zaklasyfikowana jako dziecięca/młodzieżowa fabuła powinna przypaść do gustu również tym starszym czytelnikom. Moim zdaniem jest to jedna z ciekawszych książek, która pozwala się odprężyć się wieczorem i z uśmiechem na twarzy przenieść nas w świat bohaterów. 
     Postacie bardzo dobrze wykreowane. Każdego z występujących tutaj bohaterów można zarówno pokochać jak i znienawidzić. Nie sprawdzi się tutaj powiedzenie, że "z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach". Styl autorki jakże lekki. Dzięki niemu i fabule pozycję można pochłonąć w ciągu kilku godzin. 
     Będę z wielką chęcią sięgać po kolejne pozycje z tego cyklu. Są to nieliczne książki do których miałoby się ochotę co jakiś czas wracać. Polecam!
     Moja ocena: 8/10.
Related Posts with Thumbnails