środa, 26 marca 2014

"Poradnik pozytywnego myślenia" Matthew Quick




Poznajcie Pata. Pat ma pewną teorię - jego życie to film, który zakończy się happy endem, czyli powrotem jego byłej żony. Pat musi spełnić kilka warunków: robić codziennie setki brzuszków, czytać więcej książek, ćwiczyć bycie miłym i dwa razy dziennie łykać kolorowe pastylki. Niestety nic nie układa się tak, jak powinno. Na domiar złego za Patem łazi piękna, choć równie zwariowana jak on Tiffany, prześladuje go piosenka Kenny'ego G, a nowy terapeuta sugeruje zdradę jako formę terapii! 
Pat nie przestaje jednak myśleć pozytywnie. Czy to wystarczy, by osiągnął swój cel? 
Tył książki







Autor: Matthew Quick
Tytuł oryginalny: The Silver Linings Playbook
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Borzobohata-Sawicka Maria, Dziubińska Joanna
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: literatura współczesna zagraniczna
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2008
Rok pierwszego wydania polskiego: 2013
Liczba stron: 376



     W poprzednim roku - 2013 - był wielki szał na tą książkę oraz film, który został zrealizowany na jej podstawie. Postanowiłam przeczekać "najgorętszy" okres i dopiero jak emocje wokół niej opadną dopiero sama zapoznam się z tą pozycją. Niestety nie rozumiem tych emocji związanych z tą książką... 
     Fabuła - wystarczająco dużo zostało przedstawione w opisie z tyłu książki, który przedstawiłam wyżej. Aby nie zdradzać więcej szczegółów postaram się nic więcej nie pisać by nie zaspojlerować dla tych którzy jeszcze nie przeczytali. Jednak sama historia dla mnie napisana typowo pod scenariusz do amerykańskiej komedii romantycznej gdzie już na początki wiadomo jak się skończy... Zbyt dużo opisów meczy oraz późniejsze elementy niczym z filmów Step up. Historia właśnie bardziej nadaje się tylko na film a nie książkę, chociaż i tak nie odkryjemy w niej nic nowego.
     Bohaterowie przedstawieni trochę płasko. Nie czuje się przywiązania do nich. Czasami bohaterów się pokocha albo nienawidzi od pierwszych stron - tutaj jednak są pop prostu nijacy do bólu. Mało elementów, poza imionami, które by dały możliwość jakiegokolwiek scharakteryzowania postaci. 
     Styl autora bardzo lekki, szybko się czyta tę pozycję. Jednak co z tego jak treść jest mocno oklepana, nie wnosi nic sensownego ani nie budzi jakichkolwiek emocji. Gdybym miała odpowiednią ilość czasu w ciągu jednego dnia zapewne bym przeczytała, nawet z moją powolnością, w pół dnia. 
     Wydanie całkiem całkiem. Bez bardzo rzucających się błędów ortograficznych, stylistycznych czy błędów typu brak literek. Czcionka oraz biel stron odpowiednio dobrana. Oczywiście co mnie znów by mogło mnie zirytować to klejone strony, jednak do pozycji nie zamierzam wracać więc nie jest to aż tak ogromnym problemem. 
     Ekranizacja tej powieści ponoć lepsza. Jednak ta książka jest dla mnie strasznie nudna. Raczej nie pozostanie zbyt długo w mojej pamięci. Moim zdaniem jest wiele lepszych książek, które można przeczytać dla relaksu, czy nawet tak zwanego odmóżdżenia, niż ta.
     Moja ocena: 3/10.

2 komentarze:

  1. Zarówno książka, jak i film (o zgrozo) jeszcze przede mną. O zgrozo, bo czasami głowa boli, jak zdaję sobie sprawę jakie ja mam zaległości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy w tym przypadku wiele straciłaś nie czytając tej pozycji ;)

      Usuń

Related Posts with Thumbnails