poniedziałek, 10 lutego 2014

"Porachunki" Tonino Benacquista




 

Pod osłoną nocy do pewnego miasteczka w Normandii sprowadza się amerykańska rodzina. Fred Blake jest pisarzem i zbiera materiały do swej książki. Ale to tylko pozory...
Naprawdę to bezwzględny gangster, jeden z bossów nowojorskiej mafii, teraz świadek koronny, dzień i noc strzeżony przez FBI. Pomimo wysiłków agentów federalnych nikogo z rodziny nie udaje się utrzymać w ryzach. Wkrótce sytuacja zupełnie wymyka się spod kontroli... 
Tył książki








Autor: Tonino Benacquista
Tytuł oryginalny: Malavita
Język oryginalny: francuski
Tłumacz: Kozłowska Małgorzata
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: literatura współczesna zagraniczna
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2004
Rok pierwszego wydania polskiego: 2005
Liczba stron: 336 



    Z mafią więcej oglądałam filmów aniżeli przeczytałam książek. Z jednej strony byłam ciekawa jaki będzie efekt z powieści, z drugiej zaś strony opis książki nie był dla mnie na tyle zachwycający bym "piała z zachwytu". Jednak po pewnej chwili zastanowienia się z pewną dozą ciekawości jednak i rezerwą zaczęłam zaczytywać się w tej pozycji. 
     Fabuła książki na prawdę ciekawa. Czytając pozycję miałam wrażenie, że jest to bardziej przerysowany obraz mafii. Chociaż kto wie jak jest na prawdę? Jednak w wielu momentach raczej się uśmiałam aniżeli z przyśpieszonym biciem serca z przerażenia obawiałam się co może się strasznego stać. Muszę przyznać, że szybko zleciało mi czytanie tej pozycji. Kartki prawie same się przewracały. Sytuacje śmieszne, absurdalne, niektóre przerażające. Wszystkie elementy znajdziemy w tej pozycji. Żeby nie zdradzić zbyt dużo elementów z fabuły i nie  odbierać Wam przyjemności z czytania tej pozycji streszczać jej nie będę. W tym momencie nie dziwię się opisowi, że jest taki zdawkowy. Więcej zdradziłoby za dużo :). 
     Bohaterowie - najbardziej polubiłam... psa o imieniu Malavita :D. Co prawda reszta bohaterów też całkiem przyjazna jednak nie zdobyli mojego serca aż w takim stopniu co pies. Wszyscy zostali bardzo dobrze nakreśleni. Nie odniosłam wrażenia, żeby byli płascy, bez wyrazu - wręcz przeciwnie. Jedyne co mi zgrzytało to trochę okładka, a raczej aktorka, która została wybrana do roli żony głównego bohatera, gdyż okładka jest taka sama jak plakat filmu. Produkcji co prawda jeszcze nie widziałam jednak w książce była ona zupełnie inaczej opisana... Nie tak ją sobie wyobrażałam z opisów podczas czytania.
     Wydanie, które do mnie trafiło można uznać za udane. Została dobrana odpowiednia wielkość literek ;), "biel" stron, czcionka. Nie rzuciły mi się również żadne literówki, które niestety ostatnio często widzę (szkoda tylko, że nie u siebie :P). 
     Podsumowując - szczerze polecam. Pozycja powinna się spodobać osobom lubiącym wszelkiej maści filmy/książki sensacyjne, związane z mafią. "Ojca Chrzestnego" jeszcze nie przeczytałam ani nie obejrzałam więc nie mam do niej porównania, jednak po tej książce wskoczą na wyższą pozycję na liście oczekujących :). Film, który powstał na podstawie tej pozycji z chęcią obejrzę, jeśli będę miała taką możliwość. Również nabrałam ochoty na kolejną część przygód mafijnej rodzinki. Zdaję sobie sprawę, że jest napisana jednak różne źródła podają różne tytuły. Chyba kwestia osoby, która tłumaczyła tak jak w przypadku tej pozycji :).
     Moja ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania tej pozycji dziękuję Wydawnictwu Muza.

2 komentarze:

  1. Jestem w trakcie czytania książki o mafii włoskiej, ale wszystko oparte jest na prawdziwych wydarzeniach. Niedługo umieszczę recenzję. Zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails