piątek, 31 sierpnia 2012

"I Ty możesz mieć wszystko. Osobisty program sukcesu" Marek Zabiciel

 Wszyscy jesteśmy w sieci. W sieci wzajemnych powiązań nieważne, czy mówimy o wzajemnych powiązaniach w rodzinie, gronie przyjaciół, czy też w pracy. Oto poradnik, który pozwoli Ci zwycięsko wyjść z każdej próby, jaką przygotuje dla Ciebie los. Dowiesz się, jak być szczęśliwym współmałżonkiem, potrafiącym nie tylko postawić na swoim, ale i dostrzegać potrzeby drugiej osoby. Poznasz metody brylowania w towarzystwie. Dowiesz się także, jak stać się nie tylko ulubionym pracownikiem szefa, ale jednocześnie najbardziej lubianą osobą w firmie. Zostaniesz absolutnym zwycięzcą w każdej dziedzinie życia. Wzbij się ponad przeciętność i tam pozostań. Zasługujesz na to.








Autor: Marek Zabiciel
Język oryginalny: polski
Kategoria: Literatura popularnonaukowa
Gatunek: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Forma: poradnik
Rok pierwszego wydania: 2009
Liczba stron: 287
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii 



     Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem, jednak mam nadzieję, że nie ostatnie.  
     Pozycja zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Znajdziemy w niej wiele rad, niektóre łatwiej a inne trochę trudniej zastosować we własnym życiu. Jednak jest ich bardzo dużo. Jest też sporo ćwiczeń, które pomogą nam w naszym życiu oraz ułatwią dążenie do założonego przez nas celu. Książka podzielona na kilka modułów. Każdy z nich dotyczy innej części naszego życia. Są one odpowiednio opisane, powinny być zrozumiałe dla wszystkich. Autor w dość prosty sposób tłumaczy niektóre aspekty naszego życia, radzi co robić aby być w naszym życiu szczęśliwym. Nie są to typowe rozkazy i nakazy, jednak elementy, które rzeczywiście mogą nam pomóc. Nie było tu żadnych nawiązań do Boga czy reinkarnacji, co trochę denerwowało mnie w innych pozycjach 'psychologicznych', które mają nam ułatwić życie. Znajdziemy tu same konkrety :). 
    Są niestety dwa małe minusiki za które odejmuję jeden punkt w ocenie. Znalazłam w pozycji kilka literówek. Niektóre bardziej rażące a niektóre mniej ale są. Drugi minusik za fakt, że jako osoba posiadająca licencjat z Finansów i Rachunkowości nie mogę się zgodzić z niektórymi definicjami, a mianowicie chodzi o wspomniane w książce aktywa i pasywa, w dziale dotyczącym naszych finansów. Może autor ma ich inną wizję ale mnie uczono trochę inaczej (obstawiam, że definicje w ustawie w tym przypadku potwierdzą moją hipotezę) :D. 
     Moja ocena: 9/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu: 
     Jeśli ktoś byłby bardziej zainteresowany autorem posiada on również własną stronę internetową. A oto link.

3 komentarze:

  1. Książka zapowiada się obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. rzadko sięgam po tego typu pozycje, więc chyba jednak odpuszczę sobie lekture

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie uważacie, że tytuł jest okropny?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails