niedziela, 10 czerwca 2012

"Po słowiczej podłodze" Lian Hearn





Słowicza podłoga - uguisu-bari - otacza centralną część zamku rodu Tokugawa w Nijo, gdzie mieściły się komnaty feudalnego władcy. Cedrowe deski, lśniące i gładkie niczym jedwab, zostały położone w taki sposób, że przy najmniejszym nacisku wydają dźwięk przypominający śpiew japońskiego słowika. To zapora, przez którą nie prześlizgnie się najzręczniejszy ninja. 
Tył książki








 
Autor: Lian Hearn
Tytuł oryginalny: Across the Nightingale Floor
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Kopeć-Umiastowska Barbara
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: fantasy
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2002
Rok pierwszego wydania polskiego: 2003
Liczba stron: 368


     Kolejna książka, która wpadła mi w ręce dość przypadkowo. Koleżanka dała do przeczytania w ramach relaksu po sesji a jeszcze przed obroną pracy licencjackiej. 
     Trochę ciężko jest mi napisać cokolwiek sensownego o tej pozycji. Dla mnie jest ona trochę nijaka. Czasem interesująca, momentami wręcz irytująca. Historia 15-letniego chłopca, mającego nadprzyrodzone moce, który jakimś cudem przeżył. Ta jego "wielka" miłość do Kaede mocno mnie śmieszyła. Co tak naprawdę osoba w takim wieku może wiedzieć o miłości, o pożądaniu? Z drugiej strony książka ukazuje jak bardzo ważna jest uczciwość, lojalność - cechy, które w w każdych czasach powinny być zakorzenione w każdym.
     Trochę w tej książce romansu, trochę przygodówki, trochę bijatyki. Niestety to ostatnie nie należy do "moich klimatów"... Książkę poleciłabym osobom, które pasjonują się w jakikolwiek sposób Japonią.
     Moja ocena: 5/10.

3 komentarze:

Related Posts with Thumbnails