czwartek, 22 września 2011

"W krainie kota" Dorota Terakowska







Ewa, młoda pisarka, ma niebawem urodzić dziecko. Pewnej nocy pod wpływem tajemniczego impulsu zjada korzeń nieznanej rośliny. Kiedy przychodzi na świat rudowłosy Jonyk, przez moment nic nie zapowiada żadnych dziwnych wydarzeń... Do chwili, gdy trzynastodniowe niemowlę zwraca się do matki całym zdaniem, a w domu pojawia się kot, nazywany przez rodzinę Kotykiem.
Tył książki 









Autor: Dorota Terakowska
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: literatura dziecięca/młodzieżowa
Liczba stron: 220



Mam mieszane uczucia co do tej książki. Nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała jednak nie zrobiła na mnie takiego wrażenia tak jak inne pozycje tej autorki. 
Historia ciekawa, przeplata elementy rzeczywistości z fikcją, elementami fantastyki w 'płynny' sposób. Gdy już zasiadłam do czytania to nie mogłam się od niej oderwać. Postacie dobrze nakreślone, które można albo polubić albo znienawidzić. Styl pisania autorki bardzo dobry - nie odpychający, książkę czyta się lekko i przyjemnie.
Jednak czegoś mi tutaj zabrakło. Pomimo tego, że jest to bajka raczej dla dzieci/młodzieży, można się tutaj doszukiwać drugiego dna ale czy ono faktycznie tutaj występuje? Może już jestem za stara na takie powieści albo nie widzę jeszcze/już? tego co autorka chciała przekazać. Co nie znaczy, że nie polecam tej pozycji innym :).
Moja ocena: 6/10.

wtorek, 20 września 2011

"Mechanizm serca" Mathias Malzieu



Wzruszająca, oryginalna powieść łącząca w sobie elementy wielkich klasycznych baśni i współczesnej fantastyki. Jest alegorią ludzkiego życia.
16 kwietnia 1874 roku, w najzimniejszym dniu w dziejach świata, urodził się w Edynburgu chłopiec. Niska temperatura sprawiła, że jego serce zamarzło. Życie maluchowi uratowała akuszerka, która w miejsce serca wstawiła mu zegar z kukułką. Jack musi jednak unikać nadmiernych emocji. Tymczasem jako dziesięciolatek spotyka na swej drodze małą śpiewaczkę o bardzo słabym wzroku i najpiękniejszym głosie i zakochuje się bez pamięci. Dalsze jego życie to wytrwałe, obfitujące w niezwykłe wydarzenia poszukiwanie szczęścia. 
Tył książki 







Autor: Mathias Malzieu
Tytuł oryginalny: La Mécanique du cœur 
Język oryginalny: francuski 
Tłumacz: Krzyżosiak Magdalena 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: literatura współczesna zagraniczna 
Forma: baśnie, bajki 
Rok pierwszego wydania: 2007 
Rok pierwszego wydania polskiego: 2010
Liczba stron: 168 



Na książkę natknęłam się dość przypadkowo w bibliotece. Muszę przyznać, że początkowo napis 'baśń dla dorosłych' niezbyt zachęcał. Jednak coś mnie natchnęło, że po co skreślać taki gatunek bez zapoznania się z tego typu twórczością? I nie żałuję, że zabrałam tą pozycje ze sobą do domu :). 
Jak wiadomo, baśnie i bajki to formy gdzie wszystkie wymysły są dozwolone. Tak samo tutaj - chłopiec, któremu zamarzło serce. Pewna kobieta wstawia zegar "współgrający" z sercem, żeby ów dziecko mogło przeżyć. Pozycja ta jest banalna i jednocześnie na każdej stronie zadziwia. Pomimo, że przedstawia historię tzw. "trójkąta", gdzie dwóch mężczyzn, a raczej chłopców, walczy o dziewczynę, przedstawia sceny seksu, jest to ukazane w ciekawy, nieodpychający sposób. Jest to typowa baśń, można dostrzec wiele aluzji, gier słownych, ukazuje nasze zachowanie w obliczu miłości, naszych rozterek i naszych zdolności do 'wielkich' czynów gdy chcemy walczyć o coś czy też o kogoś, na czym/kim nam naprawdę zależy. 
Choć w tej pozycji jest tyle plusów muszę wspomnieć też o tym co mi nie pasowało. Mianowicie sami bohaterowie. Byli oni po prostu nijacy. Nie doprowadzali mnie ani do irytacji, ani zachwytów. Nie wywoływali u mnie po prostu żadnych emocji a tego wręcz nienawidzę. Byli oni użyci jedynie do przedstawienia całej fabuły książki.
Moja ocena: 7/10.

poniedziałek, 19 września 2011

"Milczenie owiec" Thomas Harris







Seria bestialskich morderstw młodych kobiet. Śledztwo prowadzi początkująca agentka FBI Clarice Starling.  Sama nie jest w stanie schwytać zabójcy.  Musi uciec się do pomocy przebywającego w szpitalu dla psychicznie chorych przestępców zbrodniarza o wybitnej inteligencji, przerażającego doktora Hannibala Lectera...
Tył książki
  








Autor: Thomas Harris
Tytuł oryginalny: The Silence of the Lambs 
Język oryginalny: angielski 
Tłumacz: Szulc Andrzej 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał 
Rok pierwszego wydania: 1988 
Rok pierwszego wydania polskiego: 1990
Liczba stron: 224



Przerażenie, zniesmaczenie - to tylko niektóre reakcje jakie wywołała na mnie ta pozycja. Oczywiście w pozytywnym sensie. Dawno nie czytałam pozycji, która byłaby napisana w taki sposób, żeby poruszyć mnie nie tylko za serce ale i za żołądek. Pomimo swych opisów nie można było odczuć, żeby były one nudne, niepotrzebne powieści. Nadawały one całości ‘smaczku’. Sama książka dość charakterystyczna. Sądzę, że każdy słyszał o Hannibalu-Kanibalu, czy to dzięki książce czy ekranizacji. Jednak czy ja odważę się obejrzeć film na podstawie książki? Fabuła niebanalna, wartka akcja, postacie bardzo dobrze nakreślone. Pomimo przerażających niektórych czynów opisanych w książce mam nadzieję, że trafie na więcej takich pozycji.

Moja ocena: 9/10. Gorąco polecam! Jednak książka na pewno nie jest przeznaczona dla osób bardzo delikatnych. 


PS. Czy to ze mną jest coś nie tak, że mi - jako dziewczynie - bardziej podoba się literatura 'męska', niż ta cała "literatura w spódnicy"?

piątek, 16 września 2011

Stosikowo i nie tylko

Jako, że zostało mi tylko dwa tygodnie wakacji (studenci jednak czasem mają dobrze :P), musiałam jeszcze zahaczyć o bibliotekę. I oto moje łupy:

  • "Mechanizm serca" Mathias Malzieu 
  • "W krainie kota" Dorota Terakowska
  • "Milczenie owiec" Thomas Harris
  • "Hannibal" Thomas Harris
  • "Good night, Dżerzi" Janusz Głowacki


I nie obyło się również bez kupienia nowych pozycji. Całe szczęście w porównaniu z innymi zakupowymi stosami ten jest naprawdę malutki :). 

  • "Rok w poziomce" Katarzyna Michalak -> zakup w Biedronce za niecałe 12zł :).
  • "Norwegian Wood" Haruki Murakami -> również Biedronka :D, za tak śmieszną cenę nie mogłam się powstrzymać, w szczególności, że wiele dobrego słyszałam o autorze.
  • "Cień wiatru" Carlos Ruiz Zafón -> pomimo, że już czytałam musiałam mieć swój własny egzemplarz tej książki, gdyż należy do jednej z moich ulubionych pozycji.

Obiecałam również, że pokażę też moją półkę z książkami którą w te wakacje zakupił i złożył mi tata, za co naprawdę należą się wielkie podziękowania :).






Na ostatnim zdjęciu z tyłu stoją lektury a w reklamówce książki, które w jakichś sposób chce się pozbyć :P. Wszystkie półki już zapełnione, niektóre nawet "podwójnie". Chyba czas pomyśleć nad następnym miejscem na książki. Tylko nie wiem gdzie  w pokoju znajdę miejsce na kolejny regał...

czwartek, 15 września 2011

"Świat marzeń zakupoholiczki" Sophie Kinsella

Kiedy sytuacja staje się ciężka – ciężko też robić zakupy! Rebeka Bloomwood wie o tym doskonale, bo Rebeka Bloomwood wie wszystko o zakupach. Są jej ulubionym zajęciem i... jej przekleństwem. Można powiedzieć, ze jest chora na robienie zakupów, najchętniej w markowych sklepach. A ponieważ jest tylko skromną dziennikarką o umiarkowanych dochodach, udzielającą czytelnikom porad – o ironio! – jak najkorzystniej lokować pieniądze, więc na koncie ma nieustanny debet. Zmusza ją to do wymyślania niestworzonych historyjek, które mają usprawiedliwić zaleganie ze spłatą kredytu. Banki nie bardzo chcą czekać, Rebeka wie, ze sama siebie zapędza w ślepą uliczkę, kiedy nagle, przedziwnym zrządzeniem losu, staje się nieomal gwiazdą telewizyjną. Czy sprosta nowym wyzwaniom, jakie przed nią stanęły?
„Świat marzeń zakupoholiczki” to bardzo zabawna historia o zwariowanej trzydziestolatce.
Tył książki 
  



Autor: Sophie Kinsella
Tytuł oryginalny: The Secret Dreamworld of a Shopaholic 
Język oryginalny: angielski 
Tłumacz: Chmiel Krystyna 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: literatura współczesna zagraniczna 
Forma: powieść 
Rok pierwszego wydania: 2000 
Rok pierwszego wydania polskiego: 2002
Liczba stron: 336



 Pomimo, że potrzebowałam czegoś lekkiego i banalnego po swojej pierwszej w życiu "poprawce we wrześniu", książka niezbyt przypadła mi do gustu.  
Historia o roztrzepanej 'dziennikarce', która zajmuję się sprawami finansowymi sama mając - o zgrozo! - debet na koncie i żadnego pomysłu na jego spłacenie. Rebeka Bloomwood - irytująco głupia i wkurzająca baba, narzekająca tylko na swój los, bez planu na przyszłość i uwielbiająca robić zakupy jedynie w 'markowych' sklepach. Ochota przywalenia tej bohaterce w twarz za jej charakter towarzyszyła mi przez cały czas czytania tej książki. Styl pisania nie przeszkadza, jednak jest to powieść o wszystkim i o niczym. Nie wzbudziła we mnie żadnych pozytywnych emocji. Miło by było, żeby chociaż można się było przy niej uśmiechnąć - niestety, nie znajdziemy w niej żadnych śmiesznych/wesołych scen (w końcu raczej jest to literatura 'lekka' a nie poważna), które umiliłyby czytanie. Całe szczęście, jest to powieść na jeden wieczór. Ale czy warto poświęcić tej pozycji nawet tyle? Dla zbicia czasu może i owszem. Jednak jeśli ktoś oczekuje jakiejkolwiek akcji i czegoś więcej niż po prostu samego faktu czytania zdań o niczym to nie jest książka dla niego. 
Moja ocena: 2/10. Szkoda tylko, że książki z takim niskim poziomem reprezentują 'literaturę kobiecą'. Ja, jako baba, nie lubię takich powieści bez sensu, ocierających się o tandetę... Daję tej książce aż dwa punkty, ponieważ potrzebowałam po prostu czegoś lżejszego i napatoczyła się ona w i tak łaskawy dla niej czas...
Related Posts with Thumbnails