sobota, 5 lutego 2011

'Dwa tygodnie na miłość' (Two weeks notice, 2002) - film

Film opowiada o młodej prawniczce, Lucy Kelson, która jest przeciwniczką burzenia starych, zabytkowych budynków. Zawiera umowę z bardzo bogatym i popularnym Georgem Wadem, który musi zburzyć jeden z ulubionych budynków Lucy. George całkowicie uzależnia się od Lucy. Pragnie, aby podejmowała za niego wszystkie, nawet nieistotne, decyzje. Lucy postanawia odejść z firmy, ale odkrywa że zakochała się w George'u i tak naprawdę chce z nim być.

Historia dość prosta i prawdopodobnie większości znana :). Mi się film podoba bardzo, pomimo kilkukrotnego obejrzenia wciąż lubię do niego powracać. Również dobór obsady jest dla mnie rewelacyjny, gdyż uwielbiam Hugh Grant'a - nie za jego wygląd, tylko za grę aktorską (ja akurat należę do fanów tego aktora ;)). 
Film idealny właśnie na weekend, gdy pogoda za oknem nie jest najlepsza, choć i na letni wieczór byłby równie dobry. Bardzo dobrze odpręża, można przy nim na prawdę się zrelaksować. I całe szczęście nie jest to typowy odmóżdżacz, nie jest zbyt przesłodzony choć do filmów ambitnych nie należy.  
Samą historią reżyser Ameryki nie odkrył, zakończenia można się spodziewać - w sumie jak w każdej komedii romantycznej, że wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie. Ale ten film ma w sobie to coś co mnie do niego przyciąga. Nie odkryjemy w nim nic nowego, aczkolwiek nie jest to konkretna przynudzajka czy też irytująca komedia romantyczna próbująca nas na siłę rozśmieszyć / chwycić za serce.

Ode mnie ocena: 9/10. Polecam :).

3 komentarze:

  1. Nie oglądałam tego filmu, ale mam zamiar to zrobić. Uwielbiam Hugh Granta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za gratulację i za trzymanie kciuków ;**

    a film oglądałam i nawet takiej marudzie jak ja się spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam i bardzo mi się podobał. Poza tym uwielbiam zarówno Granta jak i Bullock :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails