sobota, 22 stycznia 2011

'Historia Kopciuszka' (A Cinderella Story, 2004) - film

Współczesna opowieść o kopciuszku. Pewna nastolatka jest zmuszana przez macochę do wykonywania najcięższych prac domowych. Jedyną odskocznią od niewesołej rzeczywistości jest dla niej internetowa korespondencja z pewnym uroczym nieznajomym. Wkrótce nadarzy się okazja na poznanie osobiście tajemniczego chłopaka, gdyż zbliża się wielki szkolny bal maskowy...

Oj trochę ponarzekam na ten film. Pomimo ciągłego zapotrzebowania na 'niezbyt mądre filmy' w trakcie egzaminów  ten film nie sprawdził się w swojej roli. Fakt faktem ten film nie jest ambitny ale co mnie najbardziej wkurzało to ciągle powielany schemat komedii romantycznych. Oglądanie tego samego 'modelu' filmów zaczyna robić się irytujące. Typowy schemat: szara myszka i niby najprzystojniejszy facet się poznają, zakochują, później następuje coś złego a na koniec się godzą, jeszcze bardziej zakochują i żyją długo i szczęśliwie. Mnie doprowadziło to jedynie na ten moment do wkurwienia. Gra aktorska też nie powalała. Hillary Duff była dla mnie bardzo sztuczna w tym filmie. Nawet bardziej niż, jej macocha, która miała botoks w twarzy. Ale jeśli ktoś uwielbia Chada to polecam.
Pomimo prawie samych negatywów daję filmowi ocenę 5/10, ponieważ ciągle czuję sentyment do samej historii o Kopciuszku.

piątek, 14 stycznia 2011

'Bratz' (Bratz, 2007) - film

Yasmin (Nathalia Ramos), Jade (Janel Parrish), Sasha (Logan Browning) i Cloe (Skyler Shaye) odkąd sięgają pamięcią były najlepszymi przyjaciółkami. Nastolatki wspierały się od zawsze. Kiedy zaczęły uczęszczać do liceum dostrzegły, że liczy się tam przede wszystkim rywalizacja o popularność, a nie przyjaźń. To zderzenie ze szkolną dżunglą sprawiło, że zrozumiały jak ważne jest stawanie w obronie swoich przyjaciół, życie w zgodzie ze sobą i dążenie do realizacji swoich marzeń. Od tej pory nazywają siebie Bratz.
Obejrzałam ten film głównie z potrzeby czegoś 'odmóżdżającego' w okresie zaliczeń, nauki do egzaminów etc. Ten film się do tego jak najbardziej nadaje. 
Film przeznaczony chyba głównie dla nastolatek a mi się magiczny wiek 'nastu lat' niestety skończył. Pomimo potrzeby czegoś naprawdę głupiego ja jestem na NIE odnośnie tego filmu. Historia o typowych amerykańskich nastolatkach, 'hierarchii' w szkole, problemach itp. Może już jestem za stara, zbyt dużo widziałam filmów, ten film był przewidywalny do bólu. Sceny momentami tandetne, że aż piszczało. Jedyny plus tego filmu to, to, że pokazuję siłę prawdziwej przyjaźni. Choć i tak nie wiem czy nie jest to wyolbrzymione ;).
Gdybym ten film oglądała w innym okresie, bez stresów ocena zapewne byłaby jeszcze niższa.
Daję temu filmowi ocenę aż 3/10. Głównie dlatego, że potrzebowałam takiego odmóżdżacza ;). 

PS. Wybaczcie, ze teraz będzie się pojawiało mało notek, niestety taki żywot studenta, że w styczniu / początek lutego, musi się wziąć wreszcie za naukę ;). 
Related Posts with Thumbnails